Jan "Myslnik" Herman

Przemijanie

2010-02-24 04:03

Uparł się Człowiek, wbrew wszystkiemu co oczywiste, że będzie trwał wiecznie. Ustępliwie dopuszcza, że kolejne pokolenia wymierają, ale trwa w samo-oszukiwaniu się, dumnym i pysznym, że Ludzkosć jako taka wieczną jest i niezmienna będzie.

A to musi jest nieprawda.

Widać gołym okiem nie tylko to, że Człowiek zmienia się zarówno w swoich osobniczych manifestacjach (mniej-więcej co 500 lat dostajemy od losu całkiem inny model, jakosciowo rózny pod względem biologicznym, intelektualnym, społecznym, psycho-mentalnym), jak też - przede wszystkim - jako gatunek.

Widzę - nie tylko poprzez naoczne, dzisiejsze doswiadczenie - że Człowiek jako fenomen "rozdwaja" się na Fenomen Szlachetny, którego "naturalnym" wyposażeniem jest kokon w postaci cywilizowanych standardów życiowych, edukacji, ochrony zdrowia, systemów bezpieczeństwa, prawodawstwa, wyrafinowanego języka (wykwintnej mowy), wspomożenia technicznego, chronionych nisz ekologicznych udomowionych na własne potrzeby - a z drugiej strony jest Fenomen Podły, ofiara porzucona przez Los, poddana na co dzień wszelkim wyobrażalnym zagrożeniom i represjom zaróno od Natury, jak też od współplemieńców, wobec tego pokancerowana na ciele, duszy i intelekcie. Podopieczny wszelkiego wolontariatu i humanitarnej wrażliwosci.

To jest proces, nie tylko uniwersalny (w rozumieniu: aspekt Uniwersum), ale też dziejący się w nas głęboko, dzis już poważnie zaawansowany.

Przeciwstawiać mu się, czy już teraz znajdować sposób na życie w czasach, kiedy oba Fenomeny ostatecznie sie rozejdą?

Wyszukiwanie

Kontakty

Pasje-moje

Tematy do dyskusji: Przemijanie

Nie znaleziono żadnych komentarzy.